Friday 12 March 2010

No brightness. Just our decay.

Dobra. Wlasnie w Lodzi gral TERROR, a kazdy dzieciak wie, ze Terror to przede wszystkim Scott V. aka 'maximum output' aka 'more stagedives' aka 'hardcore celebration'. Bez tego goscia, hardcore bylby z cala pewnoscia ubozszy i choc moze nowe kawalki jego kapeli nie robia mnie tak jak te pierwsze, to dla samego kolesia i mozliwosci zobaczenia go na scenie, chcialbym byc na kazdym gigu Terror w okolicy. Niestety, nie jest to zapowiedz mojego wywiadu z Vogelem (ktory kiedys na pewno przeprowadze, o ile okolicznosci beda sprzyjac, bo Scott to nic innego jak uosobienie hardcorea, a moje ziny sa nie o czym innym jak o HC hehe).

Ale do rzeczy - kazdy juz chyba dzieciak niezaleznie czy jest w HC od roku czy od lat 10 dobrze wie co to jest TERROR; dalej, domniewam, ze wiekszosc dzieciakow zna dokonania innej kapeli Scott'a, jaka bylo BURIED ALIVE. Ale podobnie jak odkad pamietam, sluchalem obu powyzszych, to dopiero pare lat temu natknalem sie na DESPAIR... Od czasu do czasu lubię sobie posluchac ich plyt, ale po ostatniej rozmowie z ziomkiem, pierwszy raz z ciekawosci wklikalem nazwe tej grupy w nasz kochany YT. To co znalazlem ponizej - dla tych, ktorzy widzac Terror w akcji, mysleli, ze Vogel urodził sie juz taki gruby i brzydki (w przeciwienstwie do was, moja platonicznie zakochana w tym kolesiu dziewczyna, zyje wlasnie starymi videosami, majac zludzenie, ze jej ciacho dalej tak wyglada i ma sile sie tyle ruszac hehe), moze to byc male zaskoczenie...



I jeszcze jedno pytanie do Vogela odnosnie DESPAIR, zadane przez stale przeze mnie polecanego zina/bloga o nazwie LIFERS:

Who formed Despair? Who was writing the music? How was the collaboration with Initial Records? How were Trustkill Records back then? What happened with the band after that Hatebreed tour?

Despair was the result of a bunch of Buffalo bands ending. All Hardcore kids started it. Band was fun, we got to play a lot and tour and go to Europe. Initial were great, for real. Trustkill was cool but in Europe, he told me I had to pay him for two tour shirts. Wack. I said no more records with you kid, but I guess I never learned my lesson. After the Hatebreed tour we went to Europe, came home and then bass player quit. We called it a day.




"Born into a world consumed by despair. Lash out to mask your fears. Conquer all with kill as your aim. Beat down on the frail and feel no shame. Now I'm drowning everyday with the weight of the world pouring down on me..."