Monday 7 April 2008

I've got Straight Edge

Jakies 2 tygodnie temu siedzialem sobie przed komputerem, gdy do pokoju przytoczyl sie jeden z moich housemates. Siedzial i cos tam gadalismy, gdy ten po spojrzeniu na monitor mojego komptera wypalił z tekstem: "Ty, o co chodzi z tym iksem na ręce, bo już pare razy gdzies to widzialem?". Gość, nie majacy pojecia dlaczego ja, jeden z mieszkajacych z nim od 2ch lat wspołlokatorow nigdy nie piję i nie imprezuję z reszta domowników, zupełnie nieswiadomie po raz pierwszy sprowokowal wyjasnienia... Ja SxE traktuję bardzo osobiscie i nigdy o tym z 'niekumatymi' nie gadam raczej, bo po co? - to moja sprawa. Odkad jestem drug free mija wlasnie 5 lat i paradoksalnie, nie bylo okazji żeby komuś to zjawisko tlumaczyć, toteż nie bardzo wiedzialem jak sie do tego zabrac. Nagle przypomniala mi sie jedna fajna rzecz sprzed lat - dokladnie dwa filmiki, ktorych bez jaj nie widzialem od wiekow, a poniekad wplynely jakos na to, że ja sam zainteresowalem się kiedyś SxE. Wklikalem "sxe commercial" w youtubie i po prostu puscilem gosciowi pierwszy filmik...



Typek obejrzał i coś tam sie zastanowil. "dawaj ten nastepny" - powiedzial...



I obejrzeliśmy sobie ten drugi. Kolega nic nie mowil, ale to ok, bo chyba zakumal i nie trzeba bylo nic dopowiadac hehe.

Co do samych filmików, to ich klimat jest po prostu zejebisty. Nawet nie wnikam, ilu z wystepujacych tam dzieciakow jest jeszcze EDGE, ale po obejrzeniu tych dwoch spotow poczulem sie jakoś tak fajnie. Nagle coś, co mi towarzyszy od pieciu lat znowu stalo sie takie 'swieże'. Sam nie wiem czemu, ale to chyba przez czas, ktory uplynal od ostatniego ogladania przeze mnie tych filmikow - przyniesionych mi kiedys przez kumpla na cd-r (tak, nie bylo youtube. z reszta nie mialem wtedy nawet internetu ahaha). I jeszcze jedna sprawa, to to, że dopiero teraz, po latach poznalem tych wszystkich gości występujących w tych filmikach! Wow!

No comments: